Fascynacja lego trwa :-) od kilku miesięcy nie liczy się nic tylko lego.
Samochody poszły w odstawkę ale oczywiście jak chcę je pochować to słyszę: nie, proszę tak je uwielbiam.
Czasem schowam kilka sztuk i akurat wtedy Kubie przypomina się o samochodach i oczywiście szuka tych które schowałam. Samochodzików ma mnóstwo, nie wiem jak w tym tłumie aut jest wstanie wyszukać brakujących - echhh to chyba fenomen dzieci.
Jak już wiecie w naszym domu zamieszkuje tłum ninjago oczywiście lego ninjago.
Największy Ninja wygląda tak :-) Jay to ulubiony bohater Kubusia.
W kolekcji lego jest również lego city a w nim m.in. policja lego city. To dopiero jest szaleństwo!
Jestem fanką "luźnych" klocków czyli takich z których nie trzeba budować konkretnej rzeczy tylko trzeba użyć wyobraźni. Tu Kuba jest mistrzem - w chwilę potrafi wybudować przeróżne pojazdy.
Mikołaj przyniósł Dyziowi wymarzony posterunek policji lego (dzięki temu udało nam się pochować sporo innych zabawek bo trzeba było zrobić miejsce na tego giganta).
Tak więc bawimy się w policję i rabusiów. Oczywiście Kuba jest policjantem a ja muszę być rabusiem a raczej rabusiami ;-)
Gdy mówię Kubie że teraz ja chcę być policją słyszę: nie możesz, ja trenuję jak łapać rabusie bo jak dorosnę będę policjantem.
Choć powiem Wam że wolę być już rabusiem niż nindroidem :-)
Do ulubionych serii lego dołączyła również seria Minecraft.
Kuba marzył o jakimś zestawie Minecraft ale skoro są kategorie wiekowe to ja się będę ich trzymać.
Ogląda na tablecie filmiki z YouTube jak chłopcy grają w tą grę albo prezentacje tych zestawów. Ulubionym bohaterem jest Alex.
Marzył o zestawie właśnie z tą figurką - oczywiście był to chyba najdroższy zestaw.
Wiedziałam że i tak nie kupię tłumacząc że jest na to za mały.
Chciał, chciał i dostał ale nie lego tylko poduszkę ;-)
Co ja się przy niej namęczyłam ale wyszła i chyba nawet wygląda jak głowa Alexa ;-)
Tak wygląda Alex
źródło: internet |
Cała kolekcja poduszek Lego :-)
Rewelacyjny wpis :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :-)
UsuńWspaniałe poduszki! Masz świetne pomysły :-)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję :-*
UsuńMoja córka zagląda mi przez ramię i jest zachwycona... uwielbia wszystko co jest związane z minecraft ;)
OdpowiedzUsuń:-)))) to mama do roboty i szyje dziecku poduszkę :-)
UsuńFantastyczne poduszki, pamiętam jak u mnie w domu dzieciaki dostawały szału na słowo "lego", do dzisiaj mam z tymi klockami świetne wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńto chyba zabawka pokoleń :-)
UsuńPiękne poduszki, a Jay jak żywy z lego. Mój wnuczek też ma bzika na punkcie lego,a Star Wars zna na pamięć - trudno nadążyć. W razie czego pytam i ze szczegółami odpowiedź mam ha, ha. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTen lego ninja świetnie wygląda, już sobie wyobraziłam inne podobne poduszki, bo w końcu lego może być skarbnicą inspiracji.
OdpowiedzUsuńLego <3 Z tego się nie wyrasta. Zdecydowanie nie!
OdpowiedzUsuńChyba znalazłam dobrą inspirację :D
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis i tytuł fajny pozdrawiamy serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na te poduszki przypominają mi się godziny spędzone przy klockach :)
OdpowiedzUsuńLegomania! Świetny powrót do dzieciństwa!
OdpowiedzUsuńSuper poduszki i chyba nie są trudne do wykonania :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na lego :) Widać trud włożony w wykonanie poduszek. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką Lego, lecz te poduszki bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńA ja jestem wielkim fanem lego i uwielbiam wszystko co jest z nimi związane - nawet poduszki! Mam nawet piwnicę, w której na posadzkach stąją ulożone przeze mnie wieże z lego!
OdpowiedzUsuńLego dosłownie wszędzie, nawet na poduszkach :) Szał lego trwa!
OdpowiedzUsuńMoje dzieci uwielbiają Lego, a co dopiero jakby miały takie poduszki? Mega radocha :D
OdpowiedzUsuńUważam że klocki lego to wspaniały prezent dla dziecka. Pobawi się dłużej niż chwilę. Lepsze to niż telewizja czy smartfon.
OdpowiedzUsuńFajne
OdpowiedzUsuń