I znowu poducha :-)
No nic nie poradzę że tak lubię je szyć. Może kolorami zachęcę wiosnę do szybkiego przyjścia.
Jak tylko zobaczyłam ten materiał zakochałam się w nim - kupiłam dwa kolory tj. miętę i róż. Na róż nie mam jeszcze pomysłu ale mięta już w gotowa.
Ponieważ kolor tkaniny jest tak cudny i ma jeszcze delikatne zworki stwierdziłam że stawiam na prostotę.
Świetna poducha :) Skąd tkanina, bo kolor ma boski :D
OdpowiedzUsuńmiło mi :-)
OdpowiedzUsuńTkanina ze sklepu w okolicach domu.
Do takiej podusi to ja bym sie przytuliła :) Madziu życze Wesołych Świąt :))
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu :-)
OdpowiedzUsuńTobie również życzę radosnych, zdrowych i kolorowych świąt :-)