Dokładnie tydzień po moich urodzinach swoje święto ma mój mąż.
I jak co roku miałam problem co kupić na prezent. Moim zdaniem zakup męskiego prezentu jest znacznie trudniejszy. Kobiecie można kupić kolczyki, błyszczyk, balsam i całą masę innych rzeczy a mężczyźnie? No właśnie co?
Dumałam i dumałam i wydumałam :-)
Postawiłam na cechę którą spotkamy chyba u każdego mężczyzny - GADŻECIARZ!
Mój mąż w 100% należy do grupy z tą cechą. Przyznaję że niektóre gadżety ja również uważam za użyteczne i fajne. Ale po co facetom aż tyle tego?! Nasz ostatni domowy gadżet to drukarka.
Owszem potrzebna - mi bardziej do "zabawy" a Piotrkowi bardziej do pracy.
Ponieważ poprzednia drukarka przeszła na emeryturę i omówiła współpracy w naszym domu pojawiła się nowa - pełna gadżetów, ładna no same ochy i achy.
Największą frajdę Piotr ma z możliwości zdalnego drukowania. I tak np. kilka dni temu siedzę sobie wieczorem w domu, Kubuś grzecznie ogląda bajkę, męża nie ma - a tu nagle uruchamia się drukarka. Prawie miałam zawał ;-) ale tak poważnie to naprawdę nieźle się przestraszyłam. Gdy drukarka wystartowała zdzwonił mąż z informacją, że puścił coś do druku.
Zaglądam a tam taka cudowna wiadomość!!!!
Mój mąż jest fanem motoryzacji - sam lubi dłubać przy naszych samochodach, bardzo o nie dba. Dużo czyta o motoryzacji nawet pracuje w tej branży. Jest 100% pasjonatem i fanem. Więc jak najlepiej dopieścić fana motoryzacji? Podarować mu coś związanego z tą pasją.
Postawiłam na poduchę (ha ha mój konik) ręcznie malowaną. Zastanawiałam się jakie dzieło zrobić na bawełnie. Miałam kilka pomysłów ale wybrałam logotyp BMW. Piotrek jeździ samochodem tej marki i jest jej fanem (nie wiem dlaczego bo ja wręcz przeciwnie no ale....)
Byłam pewna że logotyp jest w kolorach: czerń, biel i szarość. Niestety okazało się, że szary pomyliłam z niebieskim. W domu miałam tylko czarną i białą farbę. Przypominało mi się że mam gdzieś w domu barwniki spożywcze (swego czasu robiłam Kubusiowi kolorowe torty z figurkami). Niestety niebieski barwnik spożywczy nie sprawdził się. Przewaliłam pół kuchni w poszukiwaniu barwników do pisanek - znalazłam ale niebieski wykorzystaliśmy do pisanek :-(((
Problem niebieskiego odstawiłam na później i zabrałam się do malowania tego co w kolorze czarnym i białym. No ale najpierw musiałam zrobić szkic na tkaninie. Nie umiem rysować odręcznie ładnych kółek a cyrkla też nie miałam. Wybrałam odpowiedni talerz i odrysowałam zewnętrzne koło, z wewnętrznym poszło już łatwiej mimo że rysowałam odręcznie. Całkiem przyjemnie się malowało. Przez te zaokrąglenia, proste linie i literki nie używałam gąbki tylko malowałam pędzlem. Szablonu też nie zrobiłam bo za dużo wycinania. Wieczorem poprosiłam Piotrka żeby skoczył do sklepu najlepiej gdzieś gdzie będzie sklep budowlany bo przy okazji kupiłby mi barwnik. Znalazłam Dyziowy samochód w odpowiednim kolorze i poprosiłam aby dobrał barwnik tak aby po dodaniu białej farby wyszedł taki i pokazałam samochodzik.
No powiem Wam, że udało mi się idealnie dobrać odcień niebieskiego :-)
Największy problem stanowiły dla mnie cienkie linie - zewnętrzna i ta która oddziela napis BMW od biało-niebieskiej "szachownicy". Miałam bardzo cienki pędzelek a linie musiały być grubsze więc ciągnęłam pędzelkiem kilka razy przez co w niektórych miejscach wyszło krzywo.
Najważniejsze jednak, że mężowi poducha bardzo się podobała i był bardzo zadowolony z prezentu :-)
Podusia dla mężusia
Fantastyczny prezent dla fana BMW! :-)
OdpowiedzUsuńProszę, proszę czego to Kobieta nie zrobi dla Ukochanego :)
OdpowiedzUsuńŚwietny poduszka :) I świetny pomysł. Mąż na pewno docenił :) A wydrukowanej wiadomości zazdroszczę. Mój mąż jakoś zapomniał o romantyzmie. Mogłabym liczyć co najwyżej na wiadomość o treści "Zrób mi kawę. Będę za 15 minut" :)
OdpowiedzUsuńCzyli drukarka to bardzo przydatna rzecz :)
OdpowiedzUsuńMój mąż miał urodziny 18 lutego, też straszny z niego gadżeciarz, z kolei uwielbia komputery :) Poducha śliczna!
OdpowiedzUsuńjaki facet nie jest gadżeciarzem ??? Piekna poducha i wspaniałe wyznanie :)
OdpowiedzUsuńcudowna "przesyłka" od męża. Oj zasłużył na taki wspaniały prezent :-)
OdpowiedzUsuńpoducha wspaniała.Taką samą zamówiłam u pani Magdy dla swojego kolegi bardzo mu się podobała.Jeśli ktoś potrzebuje takiego prezentu polecam panią Magdę-pozdrawiam Dorota
OdpowiedzUsuńpodusia wspaniała.Taką samą pani Magda zrobiła dla mojego kolegi-był zadowolony.Jeśli ktoś potrzebuje takigo prezentu polecam dzieło pani Magdy-pozdrawiam Dorota
OdpowiedzUsuńPani Doroto, baaaaaadzo się cieszę że prezent okazał się trafiony w dziesiątkę :-) Polecam się na przyszłość :-)
UsuńJak moge taka poduszke zamowic ?
OdpowiedzUsuńAnia
Proszę o kontakt mailowy magda.myslowska@gmail.com
Usuńooo moja żona kupiła mi taką samą. Rewelacja :D Uwielbiam na niej spać!
OdpowiedzUsuńTaki mąż to prawdziwy skarb. Uwielbiam takie romantyczne, drobne prezenciki - to one sprawiają największą radość :) A z prezentami dla facetów to zawsze jest problem. Mam wrażenie, że oni wszystko mają ;) Ale muszę przyznać, że taka poduszka to super opcja!
OdpowiedzUsuń