Dyziek dzisiaj pierwszy raz od dwóch tygodni poszedł do przedszkola.
W drodze (która zajmuje nam aż max 5 minut) wyprosił mnie żebym odebrała Go przed leżakowaniem.
Nie wiem co te dzieci mają do leżakowania - achhh ilu z
nas dorosłych marzy o drzemce w ciągu dnia :-)
No więc mamusia odebrała syncia i po drodze do domu kupiliśmy jabłka.
Miały być schrupane ale moje dzieciątko zapragnęło upiec tort.
Tortu nie mam zamiaru piec ale ciasto ... czemu nie!
Oczywiście skoro są jabłka będzie szarlotka!
Jabłka zwykłe żadne specjalne do szarlotki choć takie byłby najlepsze.
Podzielę się z Wami przepisem na szarlotkę, którą gdy robię lub jem przypominam sobie dzieciństwo.
Uwielbiam zapach pieczącego się ciasta a zapach szarlotki to mój ulubiony zapach.
Razem z moją mamą mówimy na tą szarlotę "szarlotka na szybko" :-)
Robi się ją błyskawicznie i błyskawicznie znika :-)
Smakuje cudownie i na ciepło i na zimno.
Jeśli macie ochotę przygotować taką szarlotkę potrzebujecie:
- 5-6 jabłek
- szklankę mąki
- szklankę cukru
- pół szklanki kaszy manny
- pół szklanki bułki tartej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- cynamon
- masło
- opcjonalnie: zapach do ciasta, skórka pomarańczowa
1. Do miski wsypujemy wszystkie sypkie składniki i dokładnie mieszamy
2. Jabłka obieramy i ścieramy na grubej tarce. Dodajemy cynamon i zapach (jeśli chcecie inne dodatki to dodajcie je teraz). Mieszamy.
3. Tortownicę smarujemy masłem
4. Na dno wysypujemy połowę naszej sypkiej mieszanki
5. Następnie przekładamy starte jabłka
6. Na to wszystko wysypujemy resztę sypkiej mieszanki
7. Na koniec na cieście układamy kawałki masła - ja mocno schłodzone masło kroję w cienkie plasterki i układam na całym cieście
8. Pieczemy ok. 40-60 min ( w zależności od piekarnika) w 180 stopniach
Gdy będziecie kroić jeszcze ciepłe ciasto zapewne będzie się one "rozlewać" ale nie przejmujcie się tym i tak będzie pyszne!
Znam taką sypaną szarlotkę - potwierdzam jest przepyszna! :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jeść szarlotkę, ale jeszcze nigdy jej sama nie upiekłam ;) Może w końcu spróbuję używając Twojego przepisu? ;)
OdpowiedzUsuńApetycznie wygląda:) jutro chyba sobie taką zrobię:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda!! Dawno nie jadłam szarlotki a przydałaby się do kawki :)
OdpowiedzUsuńFajnie ,że zamieściłaś ten przepis ,to było moje ulubione ciasto wieki temu, całkiem o nim zapomniałam :-) Już wiem co na niedzielę upiekę ;-)
OdpowiedzUsuń