Coś dla mojego Słodziaka
Uszyte dawno i nie mam pojęcia czemu nie zamieściłam tego na blogu.
Moja mała kochana wiercipięta nawet przez sen kręci się i kręci. Wiele razy słyszałam jak przez sen uderza się główką o łóżeczko. Kilka razy zdarzyła się nawet nocna rozpacz :-( Żeby Dyzio miał każdą noc przespaną i nie budził się guzami postanowiłam uszyć ochraniacz na łóżeczko.
Super pomysł
OdpowiedzUsuńCieszę się :-)
OdpowiedzUsuń