poniedziałek, 10 grudnia 2012

Twórczy weekend czyli podusie :-)


Paktycznie skończyłam szyć sukienkę :-) Udało się i wygląda całkiem fajnie. Mam zamiar ozdobić jeszcze kołnierzyk, zamówiłam czerwony cienki pasek i jak już wszystko będzie to wrzucę fotkę.
Wczorajszy dzień obfitował w twórczość :-) nie dośc że sukienka skończona to jeszcze uszyłam serwetki na święta, pociełam swój stary golf który przerobiłam na poszewki, zrobiłam też poszewki na poduszki dla Kubusia. Do dzieciowych poszewek wykorzystałam swoją bluzkę od piżamy (stara ale z motywem renifera i z milusiej bawełny) oraz stary czerwony polar i dziecięcą bluzeczkę kupioną w sklepie z używaną odzieżą (czyli jak to się śmieje moja mama w Diorze :-) )
Twórczośc wczorajszego dnia miała swój ciąg dlaszy w przedszkolu gdzie razem z dziećmi robiliśy ozdoby świąteczne. I ja i Kuba byliśmy umorusani farbami, brokatem itd ale za to jakie cuda są teraz w naszym domu!
A to moje recyklingowe poszewki.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz