Pojawiam się i znikam :-) tak właśnie w ostatnich dniach działa mój internet.
Raz był a raz go nie było przez co nie mogłam aktualizować swojego bloga.
Dzieje się u mnie oj dzieje!
Cały czas coś szyję, maluję, kleją itd. A wszystko przez nadciągający wielkimi krokami kiermasz.
Oczywiście najwięcej szyję poduszek i fartuchów.
Pomysły się nie kończą tylko czasu brakuje - niestety.
Wczoraj tak się wzięłam do pracy, że nie zauważyłam która to godzina i biegiem leciałam po Dyzia do przedszkola.
Mam tylko nadzieję, że moja praca nie pójdzie na marne i coś uda mi się sprzedać na kiermaszu.
Trzymajcie kciuki :-)
Jedną z nowości jaka się u mnie pojawiła jest ręcznie malowana poduszka.
Poszewkę uszyłam z pięknego błękitnego, lekko perłowego lnu.
Ozdobiłam ją ręcznie malowaną gwiazdką.
Fantastyczny efekt! - tkanina i gwiazdka świetnie współgrają ze sobą :-)
OdpowiedzUsuńsliczna. uwielbiam motyw z gwiazdą.
OdpowiedzUsuńw jaki sposób malowałas tą gwiadkę ? bo rozumiem że musi być specjalna farba do tkanin. a reszta?
Pozdrawiam
Tak potrzebne są farby do tkanin. Po namalowaniu motywu trzeba odczekać a następnie przeprasować żelazkiem. No a potem używać poduchy :-)
Usuń