Jakiś czas temu pisałam, że w moim domu zagościł nowy mebel. Nowy jak nowy ale pełen wspomnień :-) jeśli oczywiście fotel może być czegokolwiek pełen :-)
Ten fotel to sentyment, wspomnienie i uśmiech gdy na niego patrzę.
Należał do dziadka mojego męża. Dziadka już nie ma z nami ale fotel jest a więc i jest malutka cząsteczka dziadka u nas w domu - nie licząc naszych wspomnień.
Teraz przypomniało mi się że jest to fotel na którym w dniu swoich urodzin dziadek pierwszy raz trzymał w rękach swojego prawnuka - czyli mojego Kubusia. Pamiętam że gdy robiliśmy zdjęcie dziadkowi z Kubusiem, dziadek powiedział: "Ja to nie mogę się już doczekać kiedy przyjdziecie do mnie z gadającym Kubusiem"
Achhh leci ten czas, to było prawie trzy lata temu. Od dawna Kuba nawija jak najęty ale niestety nie ma już z nami dziadka :-( Na szczęście dziadek zdążył przeprowadzić z Kubusiem nie jedną rozmowę :-)
Ku pamięci dziadka- stary nowy fotel.
Dodam że mega wygodny i nie dziwię się, że dziadek tak w nim lubił przesiadywać :-)
świetny fotel, chciałabym taki mieć :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny! Nieco podobny do tego mojego, ale twój, ma świetne podłokietniki!
OdpowiedzUsuńSą bardzo podobne :-) przez przypadek trafiłam na Twój fotel i skojarzył mi się z moim. Wściekłam się gdy dowiedziałam się że jeden taki fotel wyrzucili a tak by było fajnie mieć dwa
Usuń