piątek, 28 grudnia 2012

MAŁPISZONEK DLA MOJEJ KOCHANEJ MAŁPKI


Mój synuś uwielbia pluszaki dlatego postanowiłam dać Mu słodką przytulankę. Kilka dni przed świętami przypomniało mi się jak moja mama zrobiła dla mnie ośmiornicę z włóczki. Czasy mojego dzieciństwa to lata 80-te czyli szaro-bury kolor wszystkiego - nawet zabawek. Gdy otworzyłam prezent położony pod choinką i zobaczyłam żółtą mięciutką ośmiornicę, która miała wyszyte oczka i piękny czerwony uśmiech byłam tak szczęśliwa że nie potrzebowałam już innych prezentów. To jedna z nielicznych zabawek, którą tak dobrze pamiętam. Gdy dostałam tego pluszaka byłam starsza od Kuby, wiem że zrobiona był przez mamę bo gdy robiła moją ośmiorniczkę niechcący to zobaczyłam. Byłam na tyle duża że w Mikołaja chyba już nie wierzyłam ale jednocześnie nie przyznałam się do tego że wiem że pluszak był zrobiony przez mamę.
Chciałam dać mojemu synkowi równie słodką, mięciutką przytulankę. Postawiłam na małpkę bo ulubionym bohaterem Kubusia jest małpka George.
Jak każdy pluszak również nasz nowy lokator ma swoje imię. Myśleliśmy że Kubuś swojej nowej małpce nada imię George ale stało się inaczej.... Chyba każde dziecko biega po domu wykrzykując słowa, które dla dorosłego nie mają sensu ale dla dziecka coś jednak znaczą. Pytanie co? Haha chyba nikt nigdy nie pozna na nie odpowiedzi. W Kubutkowym słowniku znajdujemy np takie słowa: Cilutki
(piszę z wielkich liter bo czasem Kuba mówi że On jest Cilutki) a od jakiegoś czasu słyszymy również Cidzioli. No i małpka ma na imię Cidzioli :-)
Zapomniałam dodać że Cidzioli to przerobione skarpetki :-)

Szanowni Państwo przedstawiam Wam dwie Małpiatki :-)








3 komentarze:

  1. Boska ta małpka skarpetkowa ;) poszukiwania małpki mnie tu przyprowadziły

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się że się podoba. Małpka to pupil kilku osób więc już klika takich małpiszonków uszyłam. Zapraszam do częstszych odwiedzin bloga :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. i mała i duża małpka śliczna

    OdpowiedzUsuń